Wchodzi w życie Ustawa o pomocy dla kredytobiorców w trudnej sytuacji finansowej
Przez ostatni rok dużo mówi się i pisze o sytuacji kredytobiorców walutowych a szczególnie frankowiczów. Dyskusja dotyczy przede wszystkim potrzeby ustawowego uregulowania kwesti zmiany zasad spłaty kredytów mieszkaniowych w walucie, w sposób niwelujący drastyczny wzrost kursów walut. Pomijając w tym miejscu szersze aspekty tej dyskusji wspomnieć trzeba o ponoszonym przez środowisko bankowe zbyt wysokim dla banku koszcie przewalutowania kredytów wg kursu sprawiedliwego. Ten argument jest wydaje się jednak kuriozalny, w świetle różnorodności czynników, które wpływają na wyniki finansowe banków. Czyżby banki chciały nas przekonać, że ich dobry standing finansowy wynika z wysokiego (czytaj przewartościowanego kursu CHF) i gdyby nie to polski sytem bankowy by się posypał? Innymi słowy banki bronią wszelkimi spoosbami dodatkowy zysk płynący z kredytów walutowych, który mocno wspiera dobre wyniki. Ale pada pytanie czy jest to sprawidliwe, aby nadzwyczajna sytuacja na rynku walutowym wywołana głównie spekulacjami i podparta niestabilną sytuacją geopolityczną, drenowała kieszenie setek tysięcy polskich kredytobiorców? Dlaczego mają na tym skorzystać banki? Czyż nie otrzymują od kredytobiorców odsetek w wysokości przewidzianej umową? Widać tutaj wyrażną potrzebę ingenrencji ustawodawcy.
W czasie tej całej dyskusji niewiele w mediach słychać o przyjętej już pomocy ustawowej dla kredytobiorców.
W dniu 19/02/2016 wchodzi w życie USTAWA O WSPARCIU KREDYTOBIORCÓW ZNAJDUJĄCYCH SIĘ W TRUDNEJ SYTUACJI FINANSOWEJ, KTÓRZY ZACIĄGNĘLI KREDYT MIESZKANIOWY z dnia 9 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1925).
Z pomocy przewidzianej ww. Ustawą będą mogły skorzystać osoby, które straciły pracę, są zadłużone, a także osoby, w przypadku których wysokość raty przekracza 60 proc. dochodów ich gospodarstwa domowego.
Pomoc nie będzie jednak bezzwrotna.
Dofinansowanie udzielane będzie na korzystnych warunkach: pomoc nie byłaby oprocentowana, zwrot następowałby po dwóch latach od jej udzielenia i mógłby zostać rozłożony na osiem lat. Zgodnie z ustawą, o wsparcie będzie można występować do 31 grudnia 2018 r.
Powstanie Fundusz Wsparcia Kredytobiorców o wartości 600 mln zł
Decyzje w sprawie udzielania wsparcia dla kredytobiorców podejmował będzie Bank Gospodarstwa Krajowego. W BGK utworzony ma zostać specjalny Fundusz Wsparcia Kredytobiorców o wartości 600 mln zł. Jego powstanie sfinansować mają banki, proporcjonalnie do wielkości portfela kredytów mieszkaniowych.
Funduszu może być zasilony przez banki jeszcze o 300 mln zł, ale już proporcjonalnie do liczby ich klientów, którzy skorzystali z ustawy. Przy BGK utworzona byłaby Rada Funduszu Wsparcia, która szczegółowo rozpatrywałaby wnioski kredytobiorców. Mogłaby ona podejmować też decyzje o umorzeniu zobowiązania.
Zapoznaj się z pełnym tekstem Ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy z dnia 9 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1925)